Zbliżają się święta Bożego Narodzenia i czas, kiedy wybieramy choinkę. Który gatunek drzewa będzie odpowiednim wyborem? W jaki sposób dbać o nasze świąteczne drzewko, aby długo cieszyło nasze oczy? I czy wybierając żywą choinkę rzeczywiście dbamy o środowisko? O tym opowiedział prof. dr hab. Bogdan Brzeziecki z Katedry Hodowli Lasu Instytutu Nauk Leśnych Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie.
Panie Profesorze, zbliżają się święta Bożego Narodzenia, a zanim one nastąpią czeka nas wybór drzewka świątecznego. Która choinka jest najbardziej odpowiednia do pełnienia tej roli? Ze względu na wygląd, zapach, trwałość. Która jest mniej kłująca? Która jest bardziej gęsta? Która bardziej zielona?
Odpowiednią atmosferę (i zapach) w czasie świąt Bożego Narodzenia zapewni tylko żywe drzewko, specjalnie wyhodowane na ten cel na dedykowanej plantacji. Jeśli chodzi o gatunek drzewa, to najczęściej możemy wybierać między świerkiem pospolitym, jodłą pospolitą, jodłą kaukaską, świerkiem kłującym i sosną zwyczajną. Niewątpliwie najpopularniejszym bożonarodzeniowym drzewkiem jest świerk pospolity, dlatego można go polecić przede wszystkim osobom dbającym o tradycję. Drzewka świerkowe wydzielają piękny, żywiczny zapach, który tworzy prawdziwe świąteczną atmosferę. Igły świerka są stosunkowo krótkie, zielone, sztywne i kłujące. Opadają dosyć szybko, dlatego choinkę świerkową najlepiej kupować tuż przed świętami. Alternatywą dla świerka może być np. jodła kaukaska. Jodły kaukaskie mają długie, szerokie, ciemnozielone igły, które są elastyczne, miękkie i nie kłują – dlatego sprawdzą się w domach z małymi dziećmi. Drzewka te są bardzo wytrzymałe – ich igły z czasem zasychają, ale nie opadają. Jodła kaukaska nie wydziela zapachu, dlatego jest bardziej polecana dla alergików niż intensywnie pachnące świerki. Jednak w porównaniu ze świerkami jodła kaukaska jest dosyć droga, co wynika m.in. stąd, że sprowadza się ją głównie z Danii, gdzie panują warunki odpowiednie dla hodowli tego gatunku.
Skąd najlepiej kupić drzewko świąteczne? Od leśników, w supermarketach? Czy to ma jakieś znaczenie? I czy to są polskie drzewa, z polskich lasów?
Żywe choinki w supermarkecie, czy w punktach ogrodniczych pochodzą na ogół z certyfikowanych, oficjalnych hodowli. Jeżeli kupujemy choinki bezpośrednio od leśników, to mamy pewność, że zostały one pozyskane w trakcie planowych prac leśnych (w trakcie przerzedzania przegęszczonych drzewostanów lub usuwania niepotrzebnych drzew, rosnących np. pod słupami wysokiego napięcia). Natomiast w przypadku, gdy kupujemy żywe drzewka na targowisku lub w zorganizowanych ad hoc punktach sprzedaży, warto się upewnić, że sprzedawca ma stosowne dokumenty potwierdzające ich legalne pochodzenie.
W jaki sposób dbać o choinkę, aby przez długi czas tworzyła w domu świąteczny klimat?
Przede wszystkim nie powinniśmy kupować choinki zbyt wcześnie (najlepiej około tygodnia przed świętami). Żywe choinki trzymane wcześniej na mrozie powinny najpierw trafić do pomieszczenia o temperaturze ok. 5-10 °C (np. do piwnicy lub do garażu). Po 2-3 dniach można przenieść drzewko w miejsce docelowe, które powinno się znajdować możliwie daleko od źródeł ciepła (grzejników itp.). Aby choinka stała jak najdłużej, temperatura w pomieszczeniu nie powinna przekraczać 20°C. Zakupione drzewko, po ewentualnym skróceniu u dołu, należy umieścić w specjalnym stojaku wypełnionym wodą o temperaturze pokojowej. Ściętą, żywą choinkę można też umieścić w pojemniku z wilgotnym piaskiem. Należy pamiętać o regularnym podlewaniu. W mieszkaniach ciepłych i suchych najszybciej zaczną opadać igły świerka pospolitego i świerka kłującego. Natomiast najbardziej odporna na zbyt wysoką temperaturę i zbyt suche powietrze jest jodła kaukaska. Na trwałość żywej choinki wpływa też dobór ozdób choinkowych. Standardowe lampki choinkowe z reguły wydzielają bardzo dużo ciepła, co może dodatkowo przyspieszać opadanie igieł. Dobrą alternatywą są światełka LED, które się nie nagrzewają. Ilość ozdób choinkowych powinna być dostosowana do wielkości drzewka i grubości gałązek.
Co później można zrobić z taką choinką, żeby nie zmarnować drzewa? Czy możemy ją gdzieś oddać? Czy jeśli ją posadzimy na przykład na działce, to się przyjmie?
Obecnie, w dobie selektywnej zbiórki odpadów komunalnych, raczej nie powinno być z tym problemu. Wiele miast i gmin organizuje w okresie poświątecznym zbiórki choinek, które – po rozdrobnieniu – trafiają potem do kompostowni lub spalarni. Niestety, jeśli chodzi o choinki cięte, to nie ma możliwości, żeby je gdzieś potem posadzić, na pewno już się nie przyjmą.
Czy jeśli kupujemy żywą choinkę to przyczyniamy się do wycinania lasów?
Jak wspomniałem wcześniej, choinki pochodzą najczęściej z plantacji i szkółek roślin ozdobnych, gdzie są specjalnie w tym celu hodowane. Z kolei jeżeli zostały one (oficjalnie) pozyskane w lasach, to miało to miejsce w ramach planowych zabiegów hodowlanych. Kupowanie takich choinek to działanie, które przynosi korzyść wszystkim: nam, bo mamy prawdziwą „choinkę z lasu”, a leśnikom, bo mogą nam taką choinkę dostarczyć (a przy okazji pokryć koszty pracochłonnych zabiegów hodowlanych). Nie należy tylko kupować drzewek, które zostały „pozyskane” nielegalnie, bo najczęściej dzieje się to z dużą szkodą dla lasu.
Jaki jest najlepszy okres zakupu choinki? Tak, żeby przetrwała święta.
Jak już wspomniałem wcześniej, z kupnem choinki raczej nie należy się śpieszyć. Tradycyjnie choinkę ubierano w wigilię Bożego Narodzenia, kiedy to zbierali się wszyscy domownicy i wspólnie przygotowywali świąteczne drzewko. Aby żywa choinka była piękną ozdobą mieszkania i długo stała, należy ją wybrać spośród świeżo ściętych drzewek, posiadających intensywnie zielone i błyszczące igły. Gałązki powinny być elastyczne i powinny zachowywać kształt nawet po lekkim odgięciu. To znak, że w roślinie krążą jeszcze soki, więc jest dość świeża. Choinka powinna mieć ładny, regularny kształt oraz gęsto rozmieszczone, sztywne gałęzie. Nie należy kupować drzewek o nadłamanych gałązkach, zrudziałych igłach, wydłużonych pędach i zbyt długim, nieestetycznym wierzchołku.
Dziękuję za rozmowę.
Z prof. dr. hab. Bogdanem Brzezieckim, Katedra Hodowli Lasu Instytutu Nauk Leśnych SGGW rozmawiała Anita Kruk, Biuro Promocji SGGW.