Purchawica olbrzymia na terenie SGGW
Na terenie starego kampusu Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie, w znajdującym się tam parku, pojawiły się rzadko spotykane grzyby. Okazuje się, że to czasznica olbrzymia (Calvatia gigantea), znana także pod nazwą – purchawica olbrzymia (Langermannia gigantea). Nie sposób ich nie zauważyć, ponieważ przypominają duże kule koloru białego. Co to za grzyby i czy można je jeść opowiedział dr hab. Jacek Piętka z Katedry Ochrony Lasu Instytutu Nauk Leśnych SGGW.
– Rzeczywiście, za Aulą Kryształową SGGW na terenie starego kampusu, rośnie kilkadziesiąt owocników czasznicy olbrzymiej (Calvatia gigantea), synonim: purchawica olbrzymia (Langermannia gigantea) – mówi dr hab. Jacek Piętka z Katedry Ochrony Lasu w Instytucie Nauk Leśnych SGGW. – Dokładnie w tym samym miejscu jej owocniki obserwowałem 3-4 lata temu, tylko było ich znacznie mniej. Nie występuje powszechnie w Warszawie. Owocniki tego grzyba widziałem jeszcze np. w rezerwacie „Las Natoliński”. Do 2014 roku był to gatunek chroniony. Obecnie czasznica olbrzymia nie jest już pod ochroną i może być zbierana.
Czasznica olbrzymia, należy do grzybów podstawkowych (Basidiomycota) i rodziny purchawkowatych (Lycoperdaceae). Ma kształt kulisty lub owalny i potrafi osiągać imponujące rozmiary – jej przeciętna wielkość waha się od 20 do 50 cm średnicy, a ciężar może dochodzić nawet do 20 kg. Największa została zarejestrowana w Czechach – owocnik o wadze prawie 21 kg i obwodzie 216 cm!
Najczęściej można je spotkać latem i jesienią w miejscach o żyznej i próchniczej glebie, w parkach, w ogrodach, na łąkach i pastwiskach, jak również na siedliskach synantropijnych – przekształconych przez człowieka. W lasach występuje rzadko.
Owocniki wyrastają pojedynczo lub w grupach, tworząc czasami tzw. czarcie koła. Dojrzałe owocniki z biegiem czasu ciemnieją i rozpadają się poczynając od szczytu.
Okazuje się, że czasznica olbrzymia jest jadalna, ale tylko wtedy kiedy jest młoda i jej wnętrze jest jeszcze koloru białego. W Polsce raczej nie jest zbierana, natomiast w Czechach chętnie. Idealnie smakuje pod postacią smażonych panierowanych plastrów.
Materiały naukowe i konsultacja merytoryczna:
dr hab. Jacek Piętka, Katedra Ochrony Lasu, Instytut Nauk Leśnych SGGW
Redakcja:
Anita Kruk, Biuro Promocji SGGW