Kontrowersje wokół aspartamu
Jeśli interesujemy się tym, co jemy, zazwyczaj mamy nawyk czytania składu produktu zamieszczanego przez producentów żywności na etykiecie.
Im bardziej przetworzony produkt, tym większe prawdopodobieństwo, że w składzie pojawią się tzw. dodatki do żywności, czyli substancje „E” pełniące w produkcie spożywczym konkretne funkcje technologiczne – np. konserwującą, barwiącą, emulgującą, przeciwutleniającą, czy słodzącą. Zgodnie z obowiązującym prawem [1] w Unii Europejskiej wolno stosować ok. 330 dodatków do żywności. Jedną z substancji słodzących, zastępujących cukier, jest aspartam E 951, czyli ester metylowy L-asparagino-L-fenyloalaniny. Jest on około 200 razy słodszy od sacharozy.
Aspartam w żywności
Patrząc historycznie jest to jeden z najdłużej stosowanych dodatków – został zsyntetyzowany w 1965 roku, a w żywności pojawił się już w latach 80-tych ubiegłego wieku. Obecnie wolno go stosować w wielu krajach, nie tylko w Unii Europejskiej [1], ale także w Australii i Nowej Zelandii [2] i w USA [3], głównie do produktów o obniżonej kaloryczności, takich jak słodycze, napoje, guma do żucia, wyroby cukiernicze, a nawet suplementy diety. Aspartam może być składnikiem słodzików stołowych (w proszku, w tabletkach itp.) Nie dopuszcza się natomiast stosowania słodzików w żywności przeznaczonej dla niemowląt i małych dzieci (poniżej 3 roku życia) [1]. Obecność aspartamu w produkcie najłatwiej jest zidentyfikować czytając skład: jeśli pojawi się określenie „substancja słodząca” lub „substancje słodzące”, to warto doczytać, czy wśród tych substancji znajduje się słowo aspartam lub E 951. [4]
Aspartam – kontrowersje
W Unii Europejskiej warunkiem dopuszczenia dodatku do żywności jest pozytywny wynik oceny bezpieczeństwa, opracowywanej przez Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA)[5]. W 2006 roku Urząd – na podstawie dostępnych wówczas wyników badań naukowych – ustalił maksymalne dopuszczalne dzienne pobranie aspartamu ze wszystkich źródeł, tzw. ADI (ADI – Acceptable Daily Intake) na 40 mg w przeliczeniu na kilogram masy ciała konsumenta. W kolejnych latach (2009, 2011, 2012, 2013) Urząd potwierdzał bezpieczeństwo zdrowotne aspartamu obecnego w żywności. [6] Polskie Towarzystwo Badań nad Otyłością i Polskie Towarzystwo Diabetologiczne stwierdziły w 2023 roku, że stosowanie niskokalorycznych słodzików (w tym aspartamu) jest bezpieczne dla zdrowia i rekomendują zastępowanie nimi cukru przez osoby z nadwagą i otyłością, szczególnie gdy towarzyszą temu zaburzenia gospodarki węglowodanowej (np. nietolerancja glukozy, cukrzyca typu 2) [7]. Grupą ryzyka są jednak osoby cierpiące na fenyloketonurię, ponieważ w ich przypadku fenyloalanina może przyczyniać się do uszkodzenia układu nerwowego.
Mimo wielu lat powszechnego stosowania aspartamu w żywności, przeprowadzanych ocen bezpieczeństwa
i analiz, związek ten budzi szereg kontrowersji. Zarzuty obejmują m.in. podejrzenie działania rakotwórczego, uszkadzania układu nerwowego i mózgu, negatywnego wpływu na zachowanie i funkcje poznawcze u dzieci
i dorosłych, działanie teratogenne, czyli uszkadzanie rozwijającego się płodu, szkodliwego oddziaływania na materiał genetyczny, czy wywoływanie bólów migrenowych. Badania kliniczne nie potwierdziły jednak tego typu zagrożeń dla ludzi [cyt. za 7, 8].
W lipcu 2023 roku głośnym echem odbiła się informacja na temat planowanego wpisania aspartamu przez Międzynarodową Agencję Badań nad Rakiem (IARC) na listę czynników o potencjalnym działaniu rakotwórczym dla ludzi. Warto wyjaśnić, że Agencja klasyfikuje czynniki fizyczne, chemiczne i biologiczne wg prawdopodobieństwa wywoływania nowotworów (grupy 1, 2A, 2B i 3), bez odpowiedzi na pytanie: „Jaka ilość zwiększa ryzyko nowotworów” [9]. Największy stopień pewności co do działania kancerogennego przypisuje się czynnikom z grupy 1, a najmniejszy – z grupy 3. Aspartam został wpisany 14 lipca 2023 r. do grupy 2B, czyli czynników przypuszczalnie rakotwórczych dla ludzi w odniesieniu do nowotworów wątroby [10]. Klasyfikacji tej dokonano na podstawie „mniej niż wystarczających” dowodów u zwierząt doświadczalnych i „ograniczonych” dowodów u ludzi. Tego samego dnia Wspólny Komitet Ekspertów FAO/WHO ds. Dodatków do Żywności (JECFA/FAO/WHO) potwierdził ADI dla aspartamu w wysokości maks. 40 mg/kg m.c./dzień. Wskazuje się jednocześnie na potrzebę przeprowadzenia większej liczby badań o wysokiej wartości naukowej [10].
Bibliografia:
[2] Food Standards Australia New Zealand
[3] U.S. Food & Drug Administration
[5] Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności – EFSA
[9] IARC Monographs Hazard Classification
[10] IARC: Aspartame hazard and risk assessment results released
Opracowała dr inż. Katarzyna Kozłowska , Katedra Żywienia Człowieka SGGW w Warszawie