Innowacyjne uprawy szklarniowe
Kiedyś nowalijki zwiastowały nadejście wiosny. Pojawienie się rzodkiewki, sałaty, pomidorów czy ogórków na bazarach i sklepowych półkach rozpoczynało sezon na świeże produkty. Obecnie świeże warzywa mamy dostępne przez cały rok. Zawdzięczamy to m.in. całorocznej rodzimej produkcji szklarniowej oraz importowi (produktów sezonowych i szklarniowych). Jak wygląda uprawa szklarniowa i jakie innowacje są stosowane w Polsce? Czym różnią się tradycyjne uprawy od hydroponicznych? Czym jest doświetlanie asymilacyjne i komputer klimatyczny? I jak uprawa wpływa na jakość warzyw?
Warzywa ze szklarni
Uprawa warzyw w szklarni istotnie różni się od tej „w polu”. Aby się powiodła, niezbędne jest dostarczanie roślinom składników odżywczych i zapewnienie odpowiednich warunków termicznych i świetlnych. Szczególnie jest to ważne w okresach niedoboru światła słonecznego, czyli w polskich warunkach od października do marca. W szklarniach możliwe jest jednak zastosowanie doświetlania asymilacyjnego.
Wybór odpowiednich lamp do doświetlania ma także wpływ na jakość wyprodukowanych roślin. Do ilości światła i wymagań klimatycznych rośliny, w szklarniach można za pomocą komputera klimatycznego ustawiać odpowiednio wysokość temperatury dnia i nocy oraz wilgotność powietrza, a także stężenie dwutlenku węgla, niezbędnego składnika w procesie fotosyntezy.
Kolejnym ważnym czynnikiem, który wpływa na procesy wzrostu i rozwoju warzyw, jest sposób ich nawadniania i nawożenia. W uprawach hydroponicznych jest to także kontrolowane i sterowane komputerowo. Kolejnym istotnym czynnikiem są metody uprawy oraz podłoże.
– Jeżeli chodzi o nowalijki, to są w tej grupie takie gatunki warzyw, które szczególnie przy niewłaściwych warunkach uprawy, kumulują duże ilości azotanów – mówi dr hab. Katarzyna Kowalczyk, prof. SGGW z Katedry Roślin Warzywnych i Leczniczych Instytutu Nauk Ogrodniczych Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie. – Między innymi dotyczy to warzyw liściowych takich jak: sałata, kapusta, burak liściowy oraz warzyw korzeniowych, przykładem jest rzodkiewka. Szkodliwe są głównie azotyny, które mogą powstawać z azotanów zawartych w żywności. Warzywa są głównym ich źródłem. Azotyny w nadmiernych ilościach mogą wywołać methemoglobinemię u niemowląt i biorą udział w wytwarzaniu kancerogennych nitrozoamin. Dlatego tak ważne jest produkowanie warzyw w warunkach optymalnych. Dotyczy to między innymi warunków świetlnych oraz zrównoważonego nawożenia azotowego. Metody uprawy odgrywają tu bardzo ważną rolę.
Tradycyjne metody uprawy prowadzone w gruncie szklarni są tańsze od metod tzw. bezglebowych. Niestety uprawa tego samego gatunku na tym samym miejscu przez wiele sezonów prowadzi do tzw. „zmęczenia gleby”. Zjawisko to dotyczy nadmiernego rozwoju szkodników i chorób oraz stężenia substancji allelopatycznych, które obniżają jakość i ilość plonu uprawianych roślin.
Natomiast w przypadku upraw hydroponicznych dużo większa jest kontrola warunków uprawy, optymalizacja nawożenia i nawadniania, skuteczność dezynfekcji czy możliwość wymiany podłoża na sterylne. Dotyczy to również obniżania zawartości azotanów w częściach użytkowych warzyw. Skład roztworów, tzw. pożywek do nawożenia roślin w uprawach hydroponicznych, można zmieniać bardzo szybko. Szczególnie łatwo korygować skład pożywki w przypadku tzw. kultur wodnych, czyli hydroponiki bez podłoża stałego, gdzie pożywka przepływa przez rynny uprawowe, a system korzeniowy jest w pożywce częściowo zanurzony. To jest świetne rozwiązanie, ponieważ daje możliwość szybkiego uzupełniania składników mineralnych, dezynfekcji rynien bądź zbiorników uprawowych, a co za tym idzie – większej kontroli. Minusem takiej uprawy są przede wszystkim bardzo wysokie koszty.
Niezmiernie ważne dla jakości warzyw jest to, w jakiej fazie plon jest zbierany.
– Jeżeli owoce (w przypadku pomidorów) będziemy zbierać w pełni dojrzałości fizjologicznej, czyli w pełni wybarwione, to oczywiście mamy pewność, że ich walory sensoryczne (zapach, smak) to, co konsumenci preferują, będą bardziej pożądane – tłumaczy dr hab. K. Kowalczyk, prof. SGGW. – Natomiast te owoce, które kupujemy w sklepach, zwykle zbierane są w fazie dojrzałości technologicznej, czyli przed ich pełnym wybarwieniem. W związku z tym istotne jest w jaki sposób są potem przechowywane.
Innowacyjność w uprawie
Dzięki uprawie hydroponiczej produkcja może być większa i bardziej kontrolowana w stosunku do uprawy tradycyjnej, co z kolei ma pozytywny wpływ na jakość produktu. Według dr hab. Katarzyny Kowalczyk, prof. SGGW innowacją w uprawie warzyw jest przede wszystkim doświetlanie asymilacyjne, czyli wykorzystywanie różnych rodzajów lamp w celu uzupełnienia niedoborów światła słonecznego. Lampy wykorzystywane w doświetlaniu asymilacyjnym mogą spowodować zwiększenie efektywności uprawy poprzez wzrost produktywności roślin i jakości warzyw.
Innowacją jest również wykorzystywanie nowoczesnych materiałów do pokrycia dachu i ścian szklarni. Dzięki na przykład zastosowaniu szkła dyfuzyjnego, więcej promieniowania słonecznego, w formie światła rozproszonego, wnika do wnętrza obiektu. Skutkuje to polepszeniem warunków świetlnych dla roślin uprawianych od jesieni do wiosny, a latem obniżeniem efektu przegrzewania roślin.
Polska produkcja
Polskie ogrodnictwo szklarniowe jest bardzo nowoczesne i otwarte na innowacje. Wykorzystując obecnie dostępne rozwiązania technologiczne, możemy w Polsce przez cały rok produkować warzywa bardzo wysokiej jakości. Są to jednak uprawy bardzo energochłonne. Polskie produkty przy wysokich i wciąż wzrastających cenach energii oraz środków produkcji, a także braku siły roboczej, mogą nie wytrzymać konkurencji z tanimi warzywami z importu. Polski producent pracuje na swoją markę, ale to ostatecznie konsument, jego preferencje oraz aktualna siła nabywcza decydują, który produkt zostanie wybrany. Przy zakupach warzyw, szczególne tych wczesnych (tzw. nowalijek) powinniśmy zwracać szczególną uwagę na ich jakość, a także miejsce oraz sposób uprawy.
Anita Kruk, Biuro Promocji SGGW
Konsultacja merytoryczna: dr hab. Katarzyna Kowalczyk, prof. SGGW; Katedra Roślin Warzywnych i Leczniczych, Instytut Nauk Ogrodniczych SGGW