Doktoranci SGGW – Radosław Łaźny
Dyscyplina: Rolnictwo i ogrodnictwo
Temat badań: Wpływ podłoża i warunków na wzrost, plon i jakość owoców ogórka w uprawie hydroponicznej.
Cel badań: Celem badań jest ocena wpływu podłoża biodegradowalnego z węgla brunatnego, w porównaniu do podłoża z wełny mineralnej, na wzrost, plon i jakość owoców ogórka
w uprawie hydroponicznej w różnych warunkach świetlnych. Warunki świetlne będą różniły się jakością i intensywnością światła poprzez zastosowanie lamp LED (Light-Emiting Diode) oraz lamp HPS (High-Pressure Sodium) do doświetlania asymilacyjnego roślin.
Porównane będą również właściwości fizyczne podłoża oraz ich wpływ na roślinę.
Dlaczego zdecydowałeś się na przygotowanie doktoratu w Szkole Doktorskiej SGGW?
Jestem absolwentem obecnego Wydziału Ogrodniczego i znam zaplecze laboratoryjne
oraz możliwości uczelni, dlatego zdecydowałem się na przygotowanie doktoratu w Szkole Doktorskiej SGGW.
Czym zajmujesz się w pracy naukowej nad doktoratem? Co sprawiło,
że zainteresowałeś się tą problematyką? Czy widzisz w tym przyszłość?
Prowadzę badania nad wpływem organicznego podłoża z węgla brunatnego na wzrost roślin oraz plon ogórka szklarniowego (Cucumis sativus) w uprawie hydroponicznej. Badam wpływ podłoża na parametry morfologiczne i fizjologiczne roślin oraz jakość owoców ogórka, włączając w to zawartość związków bioaktywnych. Zajmuję się również oznaczeniem właściwości fizycznych podłoża z węgla brunatnego oraz ich wpływem na parametry wzrostu, rozwoju i plonowania roślin. Uprawy hydroponiczne z wykorzystaniem podłoży stałych od zawsze mnie interesowały. Ogrodnictwo jest moją pasją i kierunkiem, który obrałem wiele lat temu. Dbałość o planetę i środowisko sprawia, że chciałem zająć się podłożem organicznym, które jest w pełni biodegradowalne i pozwoli ograniczyć negatywny wpływ na środowisko. Czy widzę przyszłość w tym, co robię? Oczywiście, że tak! Obecne problemy z dostępem do gruntów ornych dobrej jakości wraz z rosnącą liczbą ludności sprawiają, że zapotrzebowanie na żywność rośnie. Jednym z rozwiązań, dzięki któremu jesteśmy w stanie dostarczyć żywność wysokiej jakości przez cały rok, jest właśnie uprawa hydroponiczna. Mając na uwadze dobro naszej planety i wyzwania, przed którymi stoi społeczność naukowa, podłoże organiczne, jakim jest węgiel brunatny, może w przyszłości zastąpić w takiej uprawie wełnę mineralną, która stanowi problem dla środowiska.
Czy według Ciebie kształcenie w SD może być jednocześnie pasją?
Jeżeli to, co robimy jest naszą pasją, a dodatkowo połączymy to z ciężką pracą, osiągniemy wiele i wszystko, co będziemy robić, będzie sprawiało nam przyjemność.
Jak wygląda Twój typowy dzień z życia doktoranta?
Typowy dzień w moim przypadku zależy oczywiście od tego, co zaplanowałem
w nadchodzącym tygodniu, ale postaram się opisać go bardzo szczegółowo. Pierwszą rzeczą, jaką robię po przyjściu do Katedry jest odczytanie aktualnej poczty i kontrola roślin w szklarni. Następnie kontroluję parametry maty uprawowej i klimatu panującego w obiekcie. Raz w tygodniu dokonuję wszystkich pomiarów zaplanowanych w mojej pracy. Kilka razy w ciągu trwania doświadczenia przeprowadzam analizy laboratoryjne materiału roślinnego oraz pożywki. Jeżeli prowadzę zajęcia dla studentów, dzień wcześniej przygotowuję się do nich. Bardzo sobie cenię kontakt ze studentami i uwielbiam prowadzić dla Nich zajęcia. Możliwość podzielenia się swoją wiedzą i praktyką, ale również rozmowa ze studentami, sprawia mi wiele przyjemności. Pracuję również z przyszłymi inżynierami oraz magistrami, którzy realizują swoją pracę z wykorzystaniem podłoża, jakim jest węgiel brunatny. Biorę też udział w projektach realizowanych w Katedrze. Jeżeli wszystkie te czynności są już wykonane, pracuję nad artykułami naukowymi, które wykorzystam do obrony doktoratu. Rzecz jasna wykonuję także dużo innych zadań, jednak wiele by o nich pisać.
Jak ważna jest według Ciebie w dzisiejszych czasach popularyzacja nauki?
Jest bardzo ważna i bardzo istotna. W obecnych czasach dostęp do wiedzy jest nieograniczony, dlaczego więc tego nie wykorzystać? Takie możliwości dają międzynarodowe konferencje oraz publikacje open access.
Czy uważasz, że zawód naukowca w Polsce ma sens?
Uważam, że tak. Wiele rzeczy ujrzało światło dzienne dzięki odkryciu naukowców. Nie ma rozwoju bez nauki. Tyczy się to zarówno świata biologii, biznesu oraz wielu innych.
Jakie są według Ciebie cechy idealnego naukowca?
Naukowiec powinien posiadać wiele cech, ale najważniejsze to ciągła chęć zadawania pytań i szukania na nie odpowiedzi, inteligencja oraz ciekawość świata, który nas otacza. Powinien być pracowity i posiadać upór w dążeniu do celu, który tak naprawdę nie ma końca. Dlaczego? Przecież nauka nie ma końca, nie ma szczytów. Wiele odkryliśmy, ale wiele pozostaje do odkrycia. Tak wiele procesów zdołaliśmy zrozumieć i wykorzystać, ale jeszcze wiele musimy poznać. Myślę, że naukowiec powinien posiadać jeszcze wyobraźnię i umiejętność rozwiązywania problemów, a dodatkowo cechować się uczciwością.
Jaki widzisz świat nauki w Twojej dyscyplinie za 20 lat?
Myślę, że skupimy się na możliwościach wykorzystania odnawialnych źródeł energii, wykorzystaniu jak najmniejszej ilości nieodnawialnych zasobów oraz możliwości produkcji wysokiej jakości żywności z jak najmniejszej powierzchni. Będziemy również przywiązywać większą wagę do produkcji żywności ekologicznej oraz zmieniać betonowe pustynie miast w zielone wyspy. Rośliny przeżyją bez człowieka, człowiek bez roślin już nie! Obawiam się, że wiele osób już o tym zapomniało.
Jaka jest Twoja recepta na sukces w świecie nauki?
Raczej nie ma jednej recepty, która gwarantuje sukces. Jeden naukowiec będzie pracował całe swoje życie i nie osiągnie sukcesu, a inny dokona rewolucyjnego odkrycia. Ciężka praca, ciekawość świata i upór. Per aspera ad astra!
Jak wyniki Twoich badań mogą wpłynąć na społeczeństwo i jego rozwój?
Wyniki moich badań pozwolą zrozumieć, że wykorzystując pewne mechanizmy, obecne
w świecie roślin, możemy uzyskać wysokiej jakości żywność o wyższej zawartości substancji odżywczych i związków bioaktywnych, które są niezbędne w utrzymaniu dobrostanu naszego organizmu. Chciałbym również zwrócić uwagę na odpowiedzialne korzystanie z zasobów naszej planety, które nie są nam dane na zawsze. Jeżeli z nich korzystamy, powinniśmy robić to w sposób, który nie stanowi obciążenia dla środowiska. Moje badania mogą przyczynić się również do ograniczenia stosowania wełny mineralnej, jako podłoża i zastąpić ją podłożem organicznym, które jest biodegradowalne, można je produkować lub pozyskiwać z odnawialnych źródeł, a jednocześnie zapewnia porównywalne plony.