Doktoranci SGGW – Katarzyna Thor
Dyscyplina: Zootechnika i rybactwo
Temat badań: Czynniki wpływające na zasiedlenie budek chiropterologicznych przez nietoperze w pierwszych latach od ich powieszenia w lasach centralnej Polski.
Cel badań: Celami badań są:
– poznanie czynników wpływających na zasiedlenie budek chiropterologicznych przez nietoperze w pierwszych trzech latach od ich powieszenia,
– poznanie preferencji nietoperzy do zakładania kolonii rozrodczych w różnych typach budek,
– zbadanie wpływu warunków środowiskowych na wykorzystanie sztucznych schronień przez nietoperze,
– poznanie fenologii zasiedlania sztucznych schronień przez nietoperze w krótkim czasie od ich powieszenia,
– porównanie składu gatunkowego nietoperzy na danym terenie z zasiedleniem budek przez te ssaki.
Dlaczego zdecydowałaś się na przygotowanie doktoratu w Szkole Doktorskiej SGGW?
SGGW to uczelnia, w której spędziłam 5,5 roku, kończąc studia I i II stopnia. Poczułam, że to jest moje miejsce. Wybór Szkoły Doktorskiej na „mojej uczelni” był więc dla mnie oczywisty.
Czym zajmujesz się w pracy naukowej nad doktoratem? Co sprawiło, że zainteresowałaś się tą problematyką? Czy widzisz w tym przyszłość?
W mojej pracy naukowej zajmuje się nietoperzami, lepszym poznaniem tej grupy zwierząt, ich potrzeb i skuteczności ich ochrony. Nietoperze, stanowiąc drugą co do wielkości grupę ssaków, są stosunkowo słabo poznane. Nie mam wątpliwości, że chiropterologia to nauka, w której jest jeszcze bardzo dużo do zrobienia.
Czy według Ciebie kształcenie w SD może być jednocześnie pasją?
Dla mnie jest. To, co robię w SD, to realizacja mojej największej pasji, jaką jest badanie nietoperzy.
Jak wygląda Twój typowy dzień z życia doktorantki?
W moim doktoranckim życiu nie ma typowych dni. Czasem się uczę, czasem prowadzę zajęcia dla studentów. W zimie liczę nietoperze w podziemnych zimowiskach w różnych miejscach w Polsce. Od wiosny do jesieni spędzam dużo czasu w lesie, gdzie sprawdzam zasiedlanie budek dla nietoperzy, nagrywam głosy nietoperzy, łapię je w sieci w celu sprawdzenia składu gatunkowego na danym terenie, statusu rozrodczego. Mierzymy i ważymy zwierzęta, czasem pobieramy wymazy do badań wirusologicznych, a potem je wypuszczamy. W wolnych chwilach analizujemy nagrania i robimy badania parazytologiczne. Zajmuje się też leczeniem i rehabilitacją nietoperzy potrzebujących pomocy.
Jak ważna jest według Ciebie w dzisiejszych czasach popularyzacja nauki?
Jest bardzo ważna. Żyjemy w czasach, w których nauka często przegrywa z populizmem i pseudonaukowymi teoriami. To bardzo groźne, zwłaszcza jeżeli chodzi o tematy związane ze zmianami klimatu i ochroną środowiska.
Czy uważasz, że zawód naukowca w Polsce ma sens?
Tak. To dzięki nauce możemy badać przeszłość i jej wpływ na teraźniejszość, w celu stworzenia lepszej przyszłości.
Jakie są według Ciebie cechy idealnego naukowca?
Idealny naukowiec powinien mieć pasję, cierpliwość i dużo dystansu do tego, co robi.
Jaki widzisz świat nauki w Twojej dyscyplinie za 20 lat?
Mam bardzo mieszane uczucia. Nadzieja na świetlaną przyszłość przeplata się z obawą o konsekwencje naszych zaniedbań w obszarze ochrony środowiska. Jestem też przekonana, że rolnictwo i ochrona przyrody staną się nierozłączne.
Jaka jest Twoja recepta na sukces w świecie nauki?
Na początkowym etapie swojej drogi w świeci nauki, trudno o recepty, ale podejrzewam, że pasja do tego, co się robi, jest kluczem do sukcesu.
Jak wyniki Twoich badań mogą wpłynąć na społeczeństwo i jego rozwój?
Wyniki moich badań pomogą lepiej chronić nietoperze, których obecność na niemal całym świecie jest niezastąpiona.